Brian Tracy na swoich seminariach pytał kiedyś ile osób na sali pracuje na własny rachunek i podnosiły się wówczas pojedyncze ręce a on czekał. Po chwili podnosiło się coraz więcej rąk i wszyscy zdawali sobie sprawę, że pracują na własny rachunek. Brian Tracy twierdzi, że od pierwszej pracy do emerytury pracujesz na własny rachunek. Jesteś więc prezesem swojej własnej spółki usługowej i masz do sprzedania jeden produkt – własne usługi. Postawa pracy na własny rachunek to cecha najlepszych ludzi. Tak o sobie myśli 3% osób, które najlepiej sobie radzą. Nawet jeśli ktoś inny wypłaca im pieniądze, zawsze zachowują się tak, jakby byli jej właścicielami. Traktują firmę jakby mieli 100 % jej akcji, działają jakby firma należała do nich, dzięki temu najszybciej awansują i najwięcej zarabiają. Wystarczy zmiana postawy i nagle staniesz się bardziej wartościowy dla siebie i firmy. Z człowieka bez siły staniesz się pełnym mocy. Takie widzenie siebie (jako prezesa własnej firmy) zapewnia poczucie własnej wartości, szacunku do siebie i dumy. Czujesz się świetnie, patrzysz na innych i mówisz oni pracują za pensję ale ja jestem sam szefem swojego życia. Jesteś całkowicie odpowiedzialny za swoje życie karierę przyszłość. Koniec z obwinianiem i wymówkami. Inni spędzają połowę życia winiąc innych za swoje problemy. znajdują wymówki usprawiedliwiające niedoskonałość w pracy.
Bardzo mi się to podejście podoba i chyba zawsze je reprezentowałem a nawet manifestowałem, np. dumnie pokazując się w obrandowanych autach służbowych. Nigdy też nie liczyłem przepracowanych godzin – ważny był wynik i profesjonalny wizerunek firmy w oczach klientów. Niektóre korporacje a czasem i mniejsze firmy, próbują taką postawę i zaangażowanie pracowników wywołać przyznając akcje, lub opcje na akcje. W Polsce póki co, z różnych względów, na ogół nie przynosiło to zamierzonych rezultatów. Ważne, że kiedy uświadomisz sobie korzyści ze zmiany sposobu myślenia, nie będą Ci potrzebne tego typu zachęty.
Takie mentalne rzucenie pracy i przejście na swoje, może być początkiem nowej drogi. Być może z czasem pójdziesz dalej, a może na tym skończysz. W obu przypadkach, na pewno wiele się, po tej decyzji zmieni w twoim życiu.
Brian Tracy będzie w Polsce 5 października. Spotkanie organizuje BNI i dla członków tej organizacji bilety są tańsze, ale każdy może dołączyć do tego wyjątkowego wydarzenia – polecam.
Tutaj szczegóły: http://konferencjabni.pl/
jak już się rzuca pracę czy też ją traci dobrze mieć w domu swoją oazę 😉
Ciekawe podejście – nigdy w ten sposób o tym nie myślałam 🙂
Szerzej na temat „rzucania pracy w kontekście identyfikacji źródeł przedsiębiorczości w praktyce gospodarczej
http://www.academia.edu/12284643/%C5%B9r%C3%B3d%C5%82a_przedsi%C4%99biorczo%C5%9Bci_w_praktyce_gospodarczej
Zgadzam się w 100% z tematem tego artykułu. Wszelkie zmiany powinny zacząć się w naszej głowie i podejściu nie tylko do wykonywanej pracy, ale życia w ogóle.
To jest jedna z najtrudniejszych rzeczy dlatego tak niewielu odnosi sukcesy.
Książkę czytałem. Jest naprawdę świetna zresztą jak inne jego książki i szkolenia.
Pozdrawiam
Eryk
Nigdy w ten sposób o tym nie myślałam, ale masz sporo racji!
Byłam na spotkaniu z nim i naprawdę dużo wyniosłam. Na pewno wybiorę się drugi raz, jeśli będzie w Polsce.
Brian Tracy jak zwykle odkrywczo 🙂