Jak Mądrze Inwestować czyli 20 sposobów na twoją emeryturę
Odgrażałem się kiedyś że napiszę książkę, szczególnie kiedy zaczynałem w biznesie. Uważałem wtedy że to niezły materiał na książkę, lub film sensacyjny. Póki co, wyszła kolejna już książka do której jedynie dołożyłem swoje trzy grosze. Dzięki temu, że to praca zbiorowa jest ciekawa i wartościowa.
Justyna Broniecka z ZUS to nie MUS przeprowadziła szereg wywiadów z ekspertami, aby pomóc przedsiębiorcom zabezpieczyć swoją działalność i emeryturę. Opowiedziałem Justynie o tym czym zajmuję się od blisko 10 lat, czyli finansowaniu budowy przemysłowych elektrowni wiatrowych. Z doświadczenia wiem, że wytrwać w jednym biznesie tak długo nie jest łatwo i wiele osób wypada na pierwszym zakręcie. My tych zakrętów mieliśmy wiele, jednak zawsze jakoś odbijaliśmy się od bandy, dzięki wytrwałości, poczuciu odpowiedzialności, pracy zespołowej, dywersyfikacji, uzupełnianiu kompetencji i osobowości, wsparciu naszych drugich połówek i wielu innym czynnikom.
Link do zakupu macie: TUTAJ >>
Jak zdobyć bogactwo, FELIX DENNI$
Autor, który zdobył fortunę w branży wydawniczej potwierdza, że aby zdobyć bogactwo trzeba się odciąć od wielu osób (przeczytaj jakich i dlaczego) oraz od pracowania dla innych. Własność firmy jest dla niego kluczowa. Oczywiście nie twierdzi, że każdy musi być bogaty, ta książka jest jednak dla tych, którzy chcą.
Książka nie jest typową autobiografią, ale poradnikiem napisanym przez praktyka biznesu na podstawie swoich życiowych doświadczeń. Człowieka który dopiął swego, który był zarówno biedny jak i „obrzydliwie” bogaty, który pisze jak to bogactwo zdobywał ale i trwonił na alkohol, narkotyki i prostytutki.
Kup koniecznie, przeczytaj, wynotuj wnioski, zastosuj to co uznasz za wartościowe. więcej >>
Jak pomnożyć źródła swoich dochodów, Robert G. Allen.
Nie jest to najnowsza pozycja, wręcz wiele kwestii jest już w niej nieaktualne, lub niedostępne póki co w Polsce, ale mimo to, bardzo inspirująca. Zawiera wszystko o czym uczyłem się na różnych szkoleniach i w praktyce na drodze do bycia przedsiębiorcą, od zakupu nieruchomości z minimalnym, lub zerowym wkładem własnym, poprzez zarządzanie swoimi pieniędzmi, marketing sieciowy, marketing internetowy, magię procentu składanego, grę na różnych instrumentach finansowych, fundusze inwestycyjne, zarabianie na swojej wiedzy i dorabianie tzw. nakładki edukacyjnej do swojego biznesu, sprzedaż przez rozdawanie darmowych produktów, po strategie zmniejszania płaconych podatków, jak i wiele innych tematów.
Autor na blisko 400 stronach podaje konkretne wskazówki i strategie co robić, opowiada o swoich osobistych doświadczeniach, sukcesach i porażkach, oraz wspiera się ekspertami w danych dziedzinach. Gdybym czytał tę książkę powiedzmy 10 lat temu, zapewne nie mógłbym z podniecenia spać po nocach, więc jeśli wyżej wymienione tematy są przez ciebie jeszcze niezgłębione, koniecznie przeczytaj tę pozycję i zacznij budować strumienie swoich dochodów, zarówno aktywne, jak i pasywne. Oszczędzaj zarobione pieniądze, załataj dziury, którymi one uciekają, stwórz konstrukcje prawne, które zabezpieczą finanse rodzinne za twojego życia i zaplanuj przekazanie spadku. W końcu naucz się organizować i koordynować swoje działania, tak aby skupić się na realizacji najważniejszych celów, jednocześnie zachowując równowagę we wszystkich sferach życia.
Laptopowy Milioner. Jak zerwać z pracą na etacie i zacząć zarabiać w sieci, Mark Anastasi.
Dziś biznes robi się co raz częściej w sieci, lub z jej wykorzystaniem. Niezależnie, czy chcesz rzucić pracę i zacząć robić biznes internetowy, czy zwiększyć efekty w Twoim dotychczasowym biznesie, kup koniecznie tę książkę i zastosuj chociaż część zamieszczonych w niej rad. Ja dzięki niej osiągnąłem spektakularne efekty w sprzedaży inwestycji w elektrownie wiatrowe, obalając mit, że klient po takie usługi musi przyjść do banku i poczuć marmur, więc podejrzewam, że zawarte w niej wskazówki i techniki, będą równie skuteczne także i w Twojej branży.
Jak zostałem milionerem, Jan M Fijor. Rewelacyjna pozycja! Potwierdza moje dotychczasowe przekonania i wprowadza nowe refleksje na temat pracy, bogactwa i przedsiębiorczości w Polsce i na świecie. W książce jest wiele mądrości i rad jak żyć i zarabiać spore pieniądze bez typowego etatu. ” Jan Fijor pisze między innymi, że utrata pracy nigdy nie jest przyjemna, ale jest to świetna okazja do zrobienia gruntownych zmian w swoim życiu. Podaje też przykłady miliarderów, którzy zaczęli budować swoje fortuny właśnie od tego, że ich wyrzucono z pracy.
Życie postkorporacyjne czy jesteś gotowa do wcześniejszej emerytury?, Sławek Muturi. Książka jest rewelacyjna, opisuje wszystko to, o czym sam chciałbym napisać i daje mnóstwo wskazówek i porad jak przygotować się do rzucenia pracy i przejścia na emeryturę. Obowiązkowa lektura dla osób, które pracują w korporacji i myślą o przejściu na swoje, ale i tych , którym w korporacji jest póki co dobrze. Może dzięki niej uda im się uniknąć pułapek w które wpadają pracownicy korporacji i lepiej przygotują się do życia na emeryturze. Sławek Muturi jeszcze pracując na etacie zaczał budować swój portfel aktywów w postaci kawalerek na wynajem. Zobacz moją rozmowę ze Sławkiem Muturi tutaj:
http://www.rzucamprace.pl/rozmowa-ze-slawkiem-muturi/
Własny Biznes – dlaczego Tak?, Krzysztof Sadecki. Po prostu podręcznik zakładania firmy. Pomaga wybrać typ działalności, załatwić formalności w urzędach, zabrać się za reklamę, promocję i zatrudnianie pracowników. Nie znajdziesz tu filozoficznych rozważań nad wyższością prowadzenia własnego biznesu nad pracą na etacie, ale na samym początku autor rozprawia się z 15 mitami dotyczącymi przedsiębiorczości. Później są już konkretne instrukcje co i jak zrobić żeby dobrze uruchomić firmę. Współautorami książki są Grzegorz Turniak i Witold Antosiewicz.
The millionaire Master Plan, Roger Hamilton. Niesamowita wiedza na temat budowania zamożności. Zawiera precyzyjne wskazówki jak postępować na każdym z 9 poziomów Spektrum Dynamiki Bogactwa, w zależności od tego jakim profilem osobowości jesteś. Roger nie opisuje każdego z 8 profili DB, tylko 4 podstawowe typy Genius. Do książki jest dołączony token do wykonania testu Genius i testu SDB. Książka przełamuje wiele stereotypów, łącznie z tym, że jedyną słuszną drogą jest własny biznes. Jeden z wielu wniosków jest ten, że na poziomie podczerwonym (z każdym miesiącem popadasz w coraz większe długi), nie myśl o zakładaniu własnego biznesu, tylko np. znajdź osobę, ktora jest w swoim flow i przyłącz się do niej.
Jak być leniwym, Tom Hodgkinson. Nie mogę powiedzieć, że ta książka wywarła wpływ na moje życie czy karierę, bo przeczytałem ją dopiero teraz (jakieś 1,5 roku po otwarciu tego bloga). Nie ze wszystkim co w niej zawarte się zgadzam, czasem nawet omijałem pewne rozdziały, tak mnie denerwowało samo czytanie, jednak w wielu miejscach autor pisze bardzo mądre rzeczy. Uważam, że jest to obowiązkowa lektura dla etatowców, z której dowiedzą się między innymi o tym ile aspektów dzisiejszego życia, które wydają nam się czymś naturalnym jest wymysłem tzw. ery etatów, która rozpoczęła się zaledwie 250 lat temu, podczas rewolucji przemysłowej. Mam nadzieję, że „Jak być leniwym” nie sprawi, że od razu rzucisz wszystko, rozpoczynając próżniacze życie, ale być może zastanowisz się nad tym czy warto aż tak zasuwać i wprowadzisz pewne zmiany.
Czas Na e-Biznes, Piotr Majewski. Dziś prawie nie da się robić biznesu nie istniejąc w sieci. Niezależnie czy prowadzisz biznes internetowy, czy tradycyjny, przeczytaj tę książkę. Wiedza w niej zawarta pozwoliła mi, kompletnemu laikowi w tym temacie, kilka lat temu wypromować i wprowadzić na inny poziom biznes mojej żony – Jaskinię Solną. Dzięki Czas Na e-Biznes, zbudowałem pokaźną listę mailingową i stronę www, która pozwoliła nam przenieść większość działań marketingowych jaskini do internetu. Wiedza w tym zakresie bardzo się dezaktualizuje, dlatego zapisz się na newsletter Piotra Majewskiego, aby być na bieżąco w temacie promowania swojego biznesu w sieci.
Szkoła Biznesu, Robert T. Kiyosaki i Sharon L. Lechter. Długo nie mogłem się zabrać za czytanie tej książki, po tym jak odkryłem, że poświęcona jest marketingowi wielopoziomowemu. Dopóki sam nie spróbowałem tej formy biznesu i nie przekonałem się, że większość opinii o nim pochodzi od osób, którym nie wyszło. Ludzie ci obarczają swoimi problemami firmy działające w systemie MLM, bo przecież trudno jest przyznać się, że sami zrobiliśmy coś nie tak. Szkoła Biznesu uświadomiła mi jak ważna jest sprzedaż i że jest to umiejętność numer jeden w biznesie. Ponadto uświadomiłem sobie że współpracując z dobrą firmą MLM jesteś w stanie nawet pracując na etacie nabyć umiejętności, które pozwolą ci otworzyć swój własny biznes i uzyskać dochód pasywny, który pozwoli ci zachować płynność w czasie jego tworzenia.
Zanim Rzucisz Pracę, Robert T. Kiyosaki. Książka, z której lekturą długo zwlekałem, bo kiedy wyszła, ja już nie pracowałem na etacie, niepotrzebnie. Warto ją przeczytać również wówczas gdy jesteś już przedsiębiorcą. Zanim Rzucisz Pracę zwróciła moją uwagę na to jakie umiejętności muszę rozwijać jeśli chcę robić biznes i że trzeba mieć misję w swoim biznesie a nie skupiać się tylko na zarabianiu pieniędzy, dopiero wówczas one zaczną przychodzić z łatwością. Książka uświadomiła mi też jak ważne jest promowanie przedsiębiorczości i pomaganie ludziom stawać się niezależnymi finansowo.
Kwadrant Przepływu Pieniędzy, Robert T. Kiyosaki. Wydana po sukcesie Bogatego Ojca, Biednego Ojca, wprowadza podział sposobów zarabiania na Pracownika, Samozatrudnionego, Przedsiębiorcę i Inwestora. Szczególnie spodobała mi sie historyjka przedstawiająca dwie osoby, które wygrały kontrakt na dostawę wody do wioski. Jeden z nich zaczął nosić wiadra, a drugi budować rurociąg. Książka uświadomiła mi że lepiej jest otrzymywać niewielki dochód, ale z pracy innych osób, lub systemów, niż duży z pracy własnych rąk.
Sztuka Spania i Wstawania, Mateusz Karbowski. Przedsiębiorca często nie musi wstawać do pracy o stałej godzinie, ma możliwość ucięcia sobie drzemki w ciągu dnia i pracuje w różne dni tygodnia i o różnych porach. Ja kiedy przestałem pracować w biurze mogłem pozwolić sobie na wstawanie dopiero gdy skończę spać :-). Nie wiedziałem wówczas dlaczego miałem jeszcze większe problemy z zasypianiem i budzeniem się w nocy a w ciągu dnia byłem śpiący i nie mogłem skupić się na pracy. Śmieję się, że ta książka uratowała mi życie, bo mimo długiego wylegiwania się w łóżku, czasem byłem tak niewyspany, że mogło się to negatywnie odbić na moim zdrowiu i powodować inne niebezpieczne sytuacje. Odkąd zastosowałem zasady opisane w Sztuce Spania i Wstawania, śpię dużo krócej, zasypiam łatwo, a w ciągu dnia jestem bardziej skoncentrowany i lepiej się czuję.
Bogaty Ojciec, Biedny Ojciec, Robert T. Kiyosaki. Książka, po której inaczej zacząłem patrzeć na pieniądze. Dzięki „BOBO” intensywnie zacząłem poszukiwać możliwości otwarcia własnej firmy. Mimo, że było to już kilkanaście lat temu, pamiętam, że pobudziła moją kreatywność w taki sposób, że wszędzie na około zacząłem dostrzegać możliwości zrobienia biznesu. Od przeczytania tej książki zaczął się mój rozwój i przemiana z pracownika w przedsiębiorcę.
Wywieranie wpływu na ludzi teoria i praktyka, Robert B. Cialdini.
Pierwsza książka na temat psychiki ludzkich zachowań, jaką przeczytałem. Wywarła na mnie tak duży wpływ, że stała się jednym z powodów dla których wycofałem moją aplikację na akademię techniczną i złożyłem na Marketing i Zarządzanie. Podstawowa lektura nie tylko dla przedsiębiorcy, nie tylko dla pracownika, ale dla każdego, bo pozwala nauczyć się bronić przed technikami manipulacji.
Witam,
Przeglądam bloga od kilku dni – i jak na razie oceny bardzo pozytywne.
Komentarz wstawiam, aby zaproponować Panu ciekawą pozycje do biblioteki przedsiębiorcy, a szczególnie dla osób pracujących na etacie, którzy nie mogą się zdecydować co do swojej przyszłości. Więc warto by o niej wspomnieć.
„Coaching – czyli restauracja osobowości” – Maciej Bennewicz. Jest świetna.
slogan książki : ” Zawsze jest za pięć dwunasta aż do chwili kiedy niespodziewanie będzie już pięć po. Teraz jest właśnie za pięć”.
Pozdrawiam,
Sebastian
Świetny blog i treści w nim zawarte. Jak bardzo szkoda, że ludzie w naszym kraju nie są domyślnie uczeni przedsiębiorczości i jest to dal większości najzwyczajniej „czarna magia”. Powodzenia:)
System edukacji przygotowuje dobrych pracowników i często właścicielami firm zostają osoby, które nie ukończyły formalnej edukacji. Tak się dzieje nie tylko w Polsce. Ciekawe co by musiało się stać, żeby powstały cały system edukacji dla przyszłych przedsiębiorców? może to jest nieodkryta nisza, a może ktoś już to robi? Wyobrażacie sobie przedmioty takie jak Rekrutacja i zwalnianie, Budowanie zespołów, Komunikacja z urzędami, Optymalizacja podatkowa, Wyszukiwanie nisz rynkowych, Strategie rozwoju przedsiębiorstwa…? jakie jeszcze by się przydały?
Witaj Tomek,
Świetny blog, trafiłem dzisiaj z Facebooka i widzę, że blogujesz na ten sam temat, co ja – nawet zakładka „Biblioteka Przedsiębiorcy” ma taką samą nazwę jak u mnie – świat jest jednak mały 🙂
Życzę powodzenia w dostarczaniu jak najlepszych treści czytelnikom i ewangelizowaniu zagubionych etatowców na przedsiębiorczą drogę – takich blogów nigdy za wiele 🙂
Faktycznie książka „Jak zostałem milionerem” jest warta polecenia.