Moi drodzy zobaczcie wywiad który nagrałem z Jerzym Zientkowkim na marcowej konferencji Akademii Rekomendacji. Jerzy jest v-ce Prezesem Stowarzyszenia Profesjonalnych mówców i właścicielem firmy Speakerslair. Jerzy między innymi mówi o swoim odejściu z pracy i korzyściach jakie już widzi z odkrycia swojego profilu Dynamiki Bogactwa.
Kolejna konferencja Akademii Rekomendacji, organizowana przez HIGH Potential już 7.04 w hotelu Gromada Airport. Rejestracja tutaj: http://highpotential.pl/wydarzenia-17
Pracując na etacie, obowiązuje nas często zakaz prowadzenia działalności gospodarczej a nawet jeśli nie, to nie jest ona mile widziana. Zostanie przedsiębiorcą daje ci wolność decydowania czym się zajmujesz. Trzeba tylko z tego przywileju mądrze korzystać, bo pokus wchodzenia w nowe interesy jest wiele a człowiek-orkiestra, rzadko trafia na pierwsze miejsca list przebojów. Czy i kiedy można, a nawet trzeba mieć kilka biznesów?
Zapraszam na video4edu.pl do obejrzenia mojego videocastu. Mówię w nim między innymi, że bałbym się bardziej zatrudnić na etacie i sprzedawać cały swój czas pracodawcy, niż prowadzenia własnego biznesu. Zastanówmy się wspólnie jak zdobyć więcej pewności siebie, zamiast prosić aby ktoś chciał cię zatrudnić.
Zawsze, poza nielicznymi wyjątkami, dawałem z siebie wszystko pracując na etacie. Nie miały dla mnie znaczenia godziny pracy ani urlopy. Te nieliczne wyjątki to błędy w zarządzaniu, niewydolność organizacji, lub zmiany w firmie, podczas których nie bardzo wiadomo było co robić, albo nie było jak i czym tego robić. Najlepszym przykładem niech będzie blisko miesiąc gry w Duke Nukem w sieci firmowej, na początku 1997 roku, kiedy to wdrażaliśmy nowy system informatyczny w firmie.
Reguła wzajemności obowiązuje tak w biznesie, jak i w stosunku pracownik – pracodawca. Będąc docenianym, posiadając atrakcyjny pakiet, chciałem się odwdzięczyć dobrą pracą i efektami.
Dynamika Bogactwa (Wealth Dynamics) to najszybszy sposób aby dowiedzieć się, do jakich ról w zespole jesteś stworzony/a. Aby każdy członek zespołu wykonywał swoje zadania z pasją, muszą to być zadania zgodne z jego naturą. Aby budować efektywne zespoły biznesowe, musimy znać typy osobowości poszczególnych ich członków. Kiedy mnie (profil Supporter) zaprzęgnięto w korporacji do pracy analitycznej, gdzie zamiast kontaktu z ludźmi miałem przez cały dzień przed oczami liczby i wykresy w Excelu, wymiękłem. Po niecałym pół roku stwierdziłem, że jeszcze chwila a będą mnie musieli leczyć z depresji. Gdyby natomiast spokojnego Accumulator’a, postawić na scenie, jeśli w ogóle wyszedłby na nią, zrobilibyśmy krzywdę jemu i jego słuchaczom.
Syndrom poniedziałku to przede wszystkim fatalne samopoczucie, które pojawia się często już przed południem w niedzielę i trwa aż do południa w poniedziałek. Stres powodowany tym, że weekend się kończy i w poniedziałek znowu trzeba będzie pójść do pracy dopada miliony osób na całym świecie. Liczba osób niezadowolonych ze swojej pracy rośnie, ale zadziwiające jest to, że syndrom poniedziałku dotyka nawet osoby, które lubią swoją pracę. Obawiamy się jak wypadniemy na porannej naradzie, czy zdążymy zebrać wymagane informacje i czy szef, lub współpracownicy nie wytkną nam ubiegłotygodniowych niedociągnięć. Lęk i natłok myśli dotyczący poniedziałkowego powrotu do pracy są często tak silne, że nie potrafimy się od nich uwolnić.
Jest kilka sposobów na to jak można rozstać się ze swoim pracodawcą. Można złożyć wypowiedzenie i bez tłumaczenia się komukolwiek z czystym sumieniem przejść na swoje. Można przyjąć strategię ‘na wyczekanie’ – aż mnie zwolnią, jeśli dodatkowo rozegram to tak że zwolnienie będzie nie z winy pracownika, załapię się na odprawę. Nieliczni mają też możliwość świadomie wybrać udział w programie dobrowolnych odejść i wziąć odprawę. Koniec końców ważne jest to aby nasz wybór był w zgodzie z nami i uczynił nas szczęśliwszymi.
Jesteś pracownikiem i boisz się zwolnienia, lub podjęcia decyzji o odejściu z pracy? Czego potrzebujesz, żeby nie stać się zrzędliwym, zestresowanym „urzędnikiem”, który trzęsie się ze strachu o swój stołek? Czy opłaca ci się awansować, wiedząc, że im wyżej w organizacji zajdziesz tym łatwiej o zwolnienie? Jak zdobyć więcej pewności siebie i zachować godność, zamiast prosić aby ktoś chciał cię zatrudnić? Kluczem jest właściwe przygotowanie. Na twoim miejscu bałbym się bardziej zatrudnić na etacie i sprzedawać cały swój czas pracodawcy, niż prowadzenia własnego biznesu, ale do tego też musiałem długo dojrzewać.
Ostatnio koleżanka zapytała na facebooku jaki film powinna obejrzeć na załamanie i depresję. Otrzymała mnóstwo podpowiedzi. Ja poleciłem jej „Jestem na TAK”, ale zastanowiło mnie jakie jeszcze sposoby radzenia sobie z własnymi myślami i nastrojami, podczas gdy kryzys nie odpuszcza, można by wymienić. Rozglądając się wokoło widzę jak wielu przedsiębiorców nie otrzymuje swoich płatności na czas, bierze kolejne kredyty, sprzedaje tanio swoje nieruchomości, lub samochody i zwalnia pracowników. Kiedyś usłyszałem, że aby zniwelować jedną złą wiadomość, potrzeba aż 10 dobrych. Co zatem zrobić, żeby się nie poddać i nie załamać kiedy biznes idzie źle, złe wiadomości docierają tabunami a tych dobrych jak na lekarstwo?
Wywiad z Tomaszem Puchalskim właścicielem studia fotograficznego i Akademii Fotografii Amatorskiej AFA, przeprowadzony 24 stycznia 2013.
Tomasz opowiada o swoich doświadczeniach związanych z odejściem z etatu i uruchomieniem własnego biznesu.
Grzegorz Turniak, założyciel BNI Polska, opowiada o zaletach, korzyściach i zagrożeniach odchodzenia z etatu i zakładania własnej firmy.
TW: Rozmawiam z Grzegorzem Turniakiem – twórcą BNI Polska, twórcą sukcesu Jobpilot.pl, prezesem i menedżerem w wielu innych korporacjach, takich jak SAP Polska, Neuman Management Instytut , Polska Międzynarodowa Szkoła Zarządzania. Grzegorz jest inspiratorem, szkoli z przedsiębiorczości, jest mistrzem networkingu i wystąpień publicznych, z czego też uczy i inspiruje wielu z nas.
Grzegorzu, jakie umiejętności wg Ciebie powinien mieć przedsiębiorca?
Miałem ostatnio ciekawą rozmowę z osobą, którą mi polecono do współpracy przy pozyskiwaniu wspólników do wybudowania elektrowni wiatrowych i solarnych. Osoba ta przyszła na moje szkolenie dla nowych partnerów, wyszła bez słowa komentarza, a po paru dniach oddzwoniła z informacją, że po przemyśleniu musi zrezygnować ze współpracy. Jak zwykle w takich przypadkach, zapytałem o powód i usłyszałem że ten sposób pracy nie jest odpowiedni dla tej osoby, że sam nienawidzi kiedy mu coś proponują i nie wyobraża sobie jak on mógłby coś komuś proponować. Spytałem wówczas czym się ten człowiek zajmuje, żeby ocenić jakie ma możliwości. Ku mojemu zdziwieniu odparł,
W byciu przedsiębiorcą najbardziej cenię sobie możliwość dostrzegania i wykorzystywania okazji, których wokół jest mnóstwo. Nigdy przedtem nie mieliśmy tylu możliwości zarabiania jak teraz, gdy technologia bardzo szybko się rozwija, poziom życia rośnie i zmieniają się nasze potrzeby i przyzwyczajenia. Czy wyobrażasz sobie natomiast, że pracujesz jako analityk i widzisz że wkrótce będzie rosło zapotrzebowanie na usługi medyczne, więc postanawiasz zatrudnić się jeszcze w firmie, która takie usługi świadczy? Prowadząc firmę, możesz ją tak zorganizować że będzie działała bez twojego udziału, co da ci czas na rozwinięcie kolejnego interesu. Możesz też rozbudować swoją firmę tak, aby pokrywała
Mówi się że 90% osób które pracuje na etacie, marzy, bądź marzyło kiedyś o własnej firmie. Dlaczego zatem jej nie prowadzą? Na tym blogu zajmujemy się analizowaniem i usuwaniem blokad, które nie pozwalają ci podjąć tej odważnej decyzji jaką jest rzucenie „bezpiecznego” etatu, lub rozpoczęciem budowania biznesu po godzinach. Jedną z najsilniejszych obaw przed podjęciem działania jest obawa związana z naszym otoczeniem. Czy nie zastanawiałeś się nigdy „co pomyślą moi koledzy z pracy, lub moi podwładni, jak się dowiedzą, że zaczynam coś robić na boku?”, „Czy nie doniosą na mnie szefowi?” Lub „Czy moi znajomi nie odwrócą się ode mnie?” albo „co powiedzą jak mi nie wyjdzie?” Doskonale rozumiem twoje obawy, bo sam przez wiele lat się z nimi borykałem. Poniżej znajdziesz argumenty dlaczego i sposoby jak się z tego typu myślenia skutecznie wyleczyć.
Czy musisz sprzedawać?
Wielu z nas pracując na etacie i obserwując swojego szefa, myśli że jak założy biznes, to podobnie jak on, zasiądzie w wygodnym skórzanym fotelu i popijając kawę będzie wzywała do siebie co jakiś czas szefów poszczególnych działów, którzy będą raportować mu wyniki swojej pracy.
Można i trzeba dążyć do takiego poziomu rozwoju biznesu, ale nie stanie się to od razu. Zresztą nawet w mocno rozwiniętych przedsiębiorstwach, to szef jest czołowym sprzedawcą, dopinającym najważniejsze deale w firmie. Jeśli twoja firma dopiero startuje,
Najnowsze komentarze